Niedawno mój kochany Berbeć nauczył się wspinać na krzesła :) Szczególnie upodobał sobie wspinanie się do półki z przyprawami. Pewnego ranka usłyszałam z pokoju rozrywanie paczuszek i .... słodkie "śipu, śipu, śipu " Musiałam więc zamknąć przyprawy w baryłkach.
Śliczne !
OdpowiedzUsuń