Witajcie zimowa porą :) Rozebraliście już choinki ? :) Ja już tak. W tym roku moja choinka była ubrana w szydełkowe gwiazdki, które znikały z niej z każdą wizyta świątecznych gości w naszym domu ;) oto co pozostało :
W minionym roku, jeszcze grubo przed świętami, odżyła we mnie na nowo miłość do szydełkowania i drutów. Wygrzebałam stare pokłady nici i niteczek, odkurzyłam szydełka i druty rożnej maści i.... odstawiłam decoupage. Czasem taki "odwyk" się przydaje ;)
Między innymi wydziergałam podkładki pod kubki :
Powstało także kilka dobrych kilogramów szalików i kominów, o których niebawem ;)
Tymczasem pozdrawiam prawdziwie zimowo, w końcu ;)
Piękne ozdóbki, choć nie mogę doczekać się kominów i szalików!
OdpowiedzUsuńNO piękne! Czyli powstała mała fabryka dziergania :]
OdpowiedzUsuńKominy i szaliki już niedługo :) dziergam ile fabryka dała ;) :)
OdpowiedzUsuńpiękne śnieżynki! i bardzo fajne podkładeczki :)
OdpowiedzUsuńSame Śliczności .
OdpowiedzUsuńPochwalę się, ja mam już Komin z cudownej fabryki Skrytki. CUDO:)
Pozytywnie zazdroszczę umiejętności tak zgrabnego posługiwania się szydełkiem:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZostałam wyróżniona i zobligowana do nominowania kolejnych osób. Jesteś moją wybranką więc zapraszam po odbiór na mojego bloga, a za co Ciebie nominowałam zobacz sama.
OdpowiedzUsuń